Cel

Tak, kolejna książka, już nie wyzwanie, a przyjemność z czytania. Wciągnęłam się w Karolinę i tworzone przez nią światy. Co najbardziej lubię w jej książkach, to to, że nic nie jest zero jedynkowe. Musimy myśleć, kombinować i przede wszystkim weryfikować swoje zdanie o bohaterach, ponieważ to, co wykreowaliśmy sobie w głowie na ich temat, po kilkuset stronach musimy zweryfikować.

Muszę przyznać, iż początkowo książka mnie bardzo drażniła. Nie, przepraszam, nie książka, a jedna z bohaterek, a mianowicie Oliwia. Oliwia, wraz ze swoją mamą Lidią mają firmę. Jest to bardzo specyficzny interes, gdyż one nie produkują dóbr materialnych i ich nie sprzedają, one niszczą ludzkie życia, a konkretnie niszczą ludzi z pierwszych stron gazet. Prowadzą agencję bardzo luksusowych dam do towarzystwa, które działają na zlecenie wszelkiego rodzaju osób, szczególnie z ugrupowań politycznych. Oliwia jest gwiazdą, perełką, cudem... do pewnego dnia, kiedy to okazuje się, iż ktoś postanowił ją zniszczyć....

Marek. Szanowany lekarz stomatolog, mający własną klinikę. Ma również córeczkę, dla której jest w stanie zrobić wszystko. Dosłownie. Miał żonę, która wyjechała do Anglii i zrzekła się praw do córki, w zamian za pieniądze z połowy kliniki. Nie nam oceniać, różne są sytuacje. Marek nas wzrusza, gdyż jego oddanie córce, jego bezgraniczna miłość, jest wręcz oszałamiająca. Siostra Marka, Beata, nieustannie prosi go, aby znalazł sobie partnerkę, gdyż samotne ojcostwo jest niezmiernie ciężkie, a mała potrzebuje również kobiecej czułości. Lekarz początkowo się wzbrania, aż pewnego dnia, na profilu założonym przez Beatę, poznaje Lidię.

Z pozoru dwa różne światy Oliwii i Marka, muszą spotkać się i stworzyć własną historię. Niby nic ich nie łączy, a jednak łączy ich wszystko.

Karolina znowu stworzyła świat, w którym intryga jest szyta grubymi nićmi. Wyrabiając sobie opinię, trzymając się jej zajadle, nagle otwieramy oczy ze zdumienia, że nie, że to nie tak, że wszystko, co sobie wyobraziliśmy, to wierutna bzdura, a nasi bohaterowie nie mają z naszymi wyobrażeniami nic wspólnego.

I tak jak napisałam, to co na początku mnie irytowało i drażniło (nawet zastanawiałam się, czy nie odłożyć tej książki na później lub w ogóle),w miarę czytania stało się logiczne i wręcz potrzebne, abyśmy zrozumieli pewne zachowania, przeanalizowali je i zrozumieli. Jednym wybaczamy, innym nie. Tak, jak w życiu są rzeczy niewybaczalne i Karolina znowu nam udowodniła, że potrafi targnąć naszymi emocjami i pokazać świat z dwóch stron. Z jednej czuły i kochający i z drugiej, ten brutalny i bezwzględny.

Nie mogę się doczekać tego, co mnie czeka w następnej książce:)

Tak, kolejna książka, już nie wyzwanie, a przyjemność z czytania. Wciągnęłam się w Karolinę i tworzone przez nią światy. Co najbardziej lubię w jej książkach, to to, że nic nie jest zero jedynkowe. Musimy myśleć, kombinować i przede wszystkim weryfikować swoje zdanie o bohaterach, ponieważ to, co wykreowaliśmy sobie w głowie na ich temat, po kilkuset stronach musimy...

To jednak nie mój klimat. Przepraszam, ale nie lubię jak robi sie ze mnie idiotkę. Poczatek i 3/4 powieści jest taki sobie całkiem ciekawy - co prawda mało realne te niektóre sytuacje i naprawde mocno naciagane, ale przełykałam to jakoś i brnęłam dalej. Zakończenie mnie załamało i zniesmaczyło - jest gorsze niż słabe. Wyrwane z sufitu, przez całą ksiazkę nie ma nawet pół sytuacji, sugestii, sygnału które mogłyby czujnemu czytelnikow chociaż nasionko niepewności zasiać i dac potem chociaż cień satysfakcji i zrozumienia takiego a nie innego finału... Nie moge nic więcej napisać bo będzie to spoiler.

To jednak nie mój klimat. Przepraszam, ale nie lubię jak robi sie ze mnie idiotkę. Poczatek i 3/4 powieści jest taki sobie całkiem ciekawy - co prawda mało realne te niektóre sytuacje i naprawde mocno naciagane, ale przełykałam to jakoś i brnęłam dalej. Zakończenie mnie załamało i zniesmaczyło - jest gorsze niż słabe. Wyrwane z sufitu, przez całą ksiazkę nie ma nawet pół...

Jedno wielkie wow!
Początek książki w ogóle nie sugerował tego co będzie dalej. Nawet młoda dziewczyna pracująca jako ekskluzywna prostytutka niszcząca skandalami kariery znanych i wpływowych osób. Pokręcona historia, która wciągnęła mnie bez reszty. Nikt i nic nie jest tym czym się wydaje, niej się zawsze na baczność.
Książka o manipulacjach, wpływie, wyrachowaniu, tym jak społeczeństwo postrzega ludzi pewnych zawodów a wreszcie o dojrzałości i prawdziwej miłości, dawaniu nadziei. Nie spodziewałam się takiej dawni emocji i wrażeń. Świetna książka.

Jedno wielkie wow!
Początek książki w ogóle nie sugerował tego co będzie dalej. Nawet młoda dziewczyna pracująca jako ekskluzywna prostytutka niszcząca skandalami kariery znanych i wpływowych osób. Pokręcona historia, która wciągnęła mnie bez reszty. Nikt i nic nie jest tym czym się wydaje, niej się zawsze na baczność.
Książka o manipulacjach, wpływie, wyrachowaniu, tym...

Zaczyna się intrygująco, historia wciąga na całego, kibicujemy raz jednym, raz drugim bohaterom. Oglądamy zdarzenia z różnych perspektyw. Musiałam robić sobie przerwy w czytaniu, takie emocje we mnie rozbudzała. Jednak jak dla mnie, chyba za dużo plot twistów, za dużo różnych wątków chciała w książce zmieścić autorka. Niemniej jest to kawał dobrej rozrywki!

Zaczyna się intrygująco, historia wciąga na całego, kibicujemy raz jednym, raz drugim bohaterom. Oglądamy zdarzenia z różnych perspektyw. Musiałam robić sobie przerwy w czytaniu, takie emocje we mnie rozbudzała. Jednak jak dla mnie, chyba za dużo plot twistów, za dużo różnych wątków chciała w książce zmieścić autorka. Niemniej jest to kawał dobrej rozrywki!

Pani Karolina Wójciak jak zawsze w formie! Solidna dziesiątka się więc należy :)Ta kobieta ciągle mnie zaskakuje. Skąd ona czerpie pomysły oraz inspiracje na tak ''nieodkładalne'' książki to nie mam pojęcia. nie mniej jednak zawsze z chęcią sięgam po jej dzieła ;) Polecam!

Pani Karolina Wójciak jak zawsze w formie! Solidna dziesiątka się więc należy :)Ta kobieta ciągle mnie zaskakuje. Skąd ona czerpie pomysły oraz inspiracje na tak ''nieodkładalne'' książki to nie mam pojęcia. nie mniej jednak zawsze z chęcią sięgam po jej dzieła ;) Polecam!

„Człowiek to takie stworzenie, które potrafi samo sobie stanąć na drodze, blokując szczęście”.

Marek jest samotnym ojcem uroczej dziewczynki. Znanym i szanowanym lekarzem. Zamożnym i poukładanym facetem przedkładającym dobro dziecka nad swoje własne szczęście. Po wielu namowach ze strony rodziny, dzięki aplikacji randkowej, w końcu poznaje intrygującą kobietę. Ich relacja szybko z płaszczyzny online przenosi się na realne życie. Wszystko wskazuje na to, że przed Markiem otworzył się zupełnie nowy, ekstremalny rozdział w jego życiu.. Czas, który zmieni wszystko.

Oliwia od dziecka pracuje w „rodzinnej firmie”. W lepkim biznesie okalającym sieć polityków, celebrytów i mafii, gdzie sekrety, skandale i przekręty mają piekielnie wysoką cenę. Oliwia jednak bardzo lubi swoją pracę, ekskluzywną rzeczywistość, adrenalinę działającą na nią jak narkotyk. Pewnego dnia okazuje się jednak, że jej wytrenowana pewność siebie może zaprowadzić ją nie tylko na salony, ale także w ślepy zaułek..

Te dwie zupełnie niezależne historie znajdą na chwilę wspólny mianownik. Tylko, że wynik działań każdej z tych osób będzie zupełnie inny.. bo każdy ma tu inny cel, ten bardziej lub mniej uświadomiony.

„Cel” to kolejny kompletnie nieprzewidywalny, pełen skrajnych emocji i wybuchowych zwrotów akcji thriller w autorskim stylu Karoliny Wójciak. Tym razem Autorka bierze na tapetę sposób postrzegania ludzi w społeczeństwie poprzez ich powierzchowność, pozycję, wygląd. Bez mydła udowadnia, jak bardzo pozory mylą. Ja dałam się nabrać i to nie raz.
Polecam.

„Człowiek to takie stworzenie, które potrafi samo sobie stanąć na drodze, blokując szczęście”.

Marek jest samotnym ojcem uroczej dziewczynki. Znanym i szanowanym lekarzem. Zamożnym i poukładanym facetem przedkładającym dobro dziecka nad swoje własne szczęście. Po wielu namowach ze strony rodziny, dzięki aplikacji randkowej, w końcu poznaje intrygującą kobietę. Ich relacja...

Bardzo dobra książka. Bardzo dobrze się słuchało, ciekawi dobrze wykreowani bohaterowie, wciągająca fabuła, aż chce się wiedzieć co będzie dalej. Brawa dla autorki za połączenie wszystkich wątków zrobiła kawał dobrej roboty. Ja polecam;)))

Bardzo dobra książka. Bardzo dobrze się słuchało, ciekawi dobrze wykreowani bohaterowie, wciągająca fabuła, aż chce się wiedzieć co będzie dalej. Brawa dla autorki za połączenie wszystkich wątków zrobiła kawał dobrej roboty. Ja polecam;)))

To moje drugie spotkanie z autorką i nie zawiodłam się. Zwrot akcji jest, zaskoczenie jest. Dodając do tego przystępne pióro i wciągającą fabułę mamy całkiem niezłą lekturę na zimowy wieczór.

To moje drugie spotkanie z autorką i nie zawiodłam się. Zwrot akcji jest, zaskoczenie jest. Dodając do tego przystępne pióro i wciągającą fabułę mamy całkiem niezłą lekturę na zimowy wieczór.

Rewelacyjna książka !!

Ogromne brawa dla autorki za tak wymyślną intrygę.
Właściwie od początku mamy podane na tacy kto jest dobry a kto zły, a tymczasem...

Dwie równolegle toczące się historie widziane oczami Oliwii i Marka.
Nic nie wskazuje, aby mogły się kiedyś te historie połączyć.
Luksusowa dziewczyna realizująca określone zlecenia i ortodonta - rozwodnik prowadzący własna klinikę.
Kto niby ma być tym tytułowym celem ?

Mimo zamieszkania w Kanadzie Karolina Wójciak doskonale orientuje się naszych realiach.
Fabuła stoi twardo na ziemi, postacie z krwi i kości a opisywane sytuacje, mam takie wrażenie, mogłyby wydarzyć się w rzeczywistości.

Świetny język, doskonały styl, bardzo dobrze scharakteryzowane sylwetki głównych i pobocznych postaci.

To moje drugie po 'Apce' spotkanie z Panią Karoliną i na pewno nie ostatnie.

Polecam !!

8/10.

Rewelacyjna książka !!

Ogromne brawa dla autorki za tak wymyślną intrygę.
Właściwie od początku mamy podane na tacy kto jest dobry a kto zły, a tymczasem...

Dwie równolegle toczące się historie widziane oczami Oliwii i Marka.
Nic nie wskazuje, aby mogły się kiedyś te historie połączyć.
Luksusowa dziewczyna realizująca określone zlecenia i ortodonta - rozwodnik prowadzący...

Nie dałam rady. Wszystko jest nie tak, począwszy od tandetnej i pretensjonalnej okładki, przez okropne, sztuczne dialogi aż po absurdalną do granic fabułę. Długo walczyłam, bo gdzieś do połowy. Naprawdę jest dużo fajnych książek, szkoda czasu na tę.

Nie dałam rady. Wszystko jest nie tak, począwszy od tandetnej i pretensjonalnej okładki, przez okropne, sztuczne dialogi aż po absurdalną do granic fabułę. Długo walczyłam, bo gdzieś do połowy. Naprawdę jest dużo fajnych książek, szkoda czasu na tę.